Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 2 lipca 2013

Coś na początek dnia !

No i co ? Jak mijają pierwsze dni wakacji ? :)
Dzisiaj mam dla Was propozycje letniego napoju do wakacyjnego śniadanka :)
A mianowicie mam na myśli nowy wynalazek firmy MOKATE. Jest to Latte karmelowe z serii "Moje inspiracje". 
(Tą i inne kawy z tej serii możecie dostać w prawie każdym sklepie spożywczym, lub w supermarketach)


Postanowiłam przyrządzić je dzisiaj sobie na śniadanko, by później wydać  wam moją opinię na ten temat. Powiem wam szczerze, że spodziewałam się innego efektu. Raczej takiego jak na opakowaniu... haha... (Ale ze mnie realistka...hahaha) Nie powiem, było bardzo smaczne, chociaż wyglądem nie przypominało prawdziwego Latte. :(
Przyrządzenie jest bardzo proste potrzebujecie tylko gorącej wody, wysokiej szklanki (taką jak ta, w której ja to przyrządziłam możecie dostać w sklepach IKEA), filiżanki i łyżki stołowej. Przygotowanie to zaledwie 5 minut, zresztą tak jak napisano na opakowaniu, a instrukcje znajdziecie na odwrocie opakowania. Ja akurat miałam wersje karmelową, gdyż chciałam spróbować czegoś nowego, choć i tak nie często pijam kawę. Powiem szczerze, że jakoś nie za bardzo było czuć ten karmel.
Jak możecie zobaczyć na poniższym obrazku, Warstwy, które miały być widoczne nie są takie jak powinny być. Pianka za mała, ale myślę że chodzi tu o to, że samo energiczne mieszanie nie wystarcza. Ja postawiłabym na Shaker'a.

 Ja osobiście proponuje podanie Latte karmelowej z bułeczką drożdżową. Może nie jest to zbyt pożywne śniadanko, ale jakże dobre i smakowite. Oczywiście dla osłody można sobie dodać ciutke cukru, gdyż  nie należy ona do najsłodszych.


A jakie są Wasze propozycje na podanie Latte, lub jakiegoś innego napoju do wakacyjnego śniadania? :) 
Czekamy na Wasze propozycje. Możecie je zostawiać w komentarzach jak i wysyłać na pocztę : londonovelove@gmail.com  !

CZEKAM :)

                                                                                                                                     Martyna
                                            


                                                                                                                                  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz