Hej kochani!
No to co...? Zaczynamy wakacje!
Oficjalne rozpoczęcie tak na prawdę było w piąteczek, ale to dzisiaj jest pierwszy dzień w którym nie musimy pospieszać do szkółki, martwić się o to , czy wszystkie książki są zabrane, o której kończymy lekcje, by móc poinformować mamę, żeby po nas przyjechała, lub po to by spotkać się z przyjaciółmi. Ja co prawda zdaniem niektórych nie mam takich problemów, bo ponoć jestem zorganizowana... Choć to nie do końca jest prawdą. Koleżanki mogą to potwierdzić :)
Ale nie o mnie miała być mowa w tym poście...
Mam zamiar raczej spytać się was co wy, jako wolna od szkoły młodzież, co prawda tylko przez dwa miesiące, zamierza robić przez wakacje. Jakie pomysły macie na spędzenie wakacyjnych poranków, popołudni i wieczorów, weekendów i tygodni. Czy może zamierzacie wybrać się na rodzinne wakacje nad ciepłe morze, czy raczej wybierzecie zimne ale jakże klimatyczne Morze Bałtyckie? A może inni wybiorą wypad nad jezioro wraz z przyjaciółmi z dala od rodziny i młodszego, czasem upierdliwego, choć kochanego rodzeństwa. Choć pewnie znajdą się osoby, które zostaną przy swym rodzinnym domu, bez jego opuszczania... Mnie na przykład czeka kilka wyjazdów, zarówno nad jezioro, choć bez przyjaciół, jak i nad gorące morze... Ach te ciepłe kraje:) Aż na samą myśl robi się cieplutko w serduchu.
A co powiecie o deszczowych wakacyjnych dniach? Jestem bardzo ciekawa co wy robicie, kiedy za oknem nie ma słoneczka, tylko wielkie deszczowe chmury...? Czy wybieracie komputer, zabawę z rodzeństwem, lub rodziną, zabieracie się za czytanie jakiegoś ciekawego pisemka modowego, czy naukowego, a może siadacie do jakiejś ciekawej książki, która zabierze was w inny wymiar, będzie to horror, czy raczej jakieś romansidło albo powieść przygodowa?? Może macie inne pomysły na spędzanie takich popołudni? :)
Czekamy na wasze pomysły, jak inaczej można spędzić wakacyjny czas. :)
Martyna ^.^